Czy w dzisiejszych czasach ktoś jeszcze zbiera znaczki? Czy współczesna młodzież wie co to klaser? I jak będzie wyglądała przyszłość instytucji zwanej Pocztą Polską? Takie rozkminy mnie naszły po wizycie w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. To miejsce jest fantastyczne. Dla dorosłych to taka trochę sentymentalna podróż w czasie, a dla dzieci niezwykle ciekawa lekcja historii, wcale nie tak odległej. W muzeum byłam z młodszą córką i obu nam bardzo się podobało.

Co i gdzie?

Muzeum Poczty i Telekomunikacji zlokalizowane jest przy ulicy Zygmunta Krasińskiego 1, w zabytkowym budynku Poczty Głównej. Jeśli nadal nie kojarzycie to podpowiem Wam, że tuż obok znajduje się hotel Double Tree by Hilton. Muzeum jest jedyną w Polsce placówką muzealną gromadzącą i chroniącą zabytki stanowiące świadectwo działalności poczty na ziemiach polskich. Utworzone w 1921 r. w Warszawie, od 1956 r. mieści się we Wrocławiu.

budynek-poczty-muzeum

Nasze wrażenia

W Muzeum Poczty i Telekomunikacji byłyśmy w niedzielę przed południem i poza nami nie było żadnych innych zwiedzających. Jeśli więc poszukujecie bezpiecznego miejsca na te dziwne czasy to bardzo Wam polecam przyjść właśnie tu. Zwiedzanie rozpoczęłyśmy od sali „Historia Poczty Polskiej”. To tutaj zobaczycie dawne mundury listonoszy, stemple i pieczęcie pocztowe, wagi listowe czy pocztowe mapy.

W kolejnej sali prezentowane są szyldy i skrzynki pocztowe. Żeby przytrzymać nieco Julkę w tej sali wymyślałam jej zadania: liczenie skrzynek w różnych kolorach oraz wybieranie tej najpiękniejszej 🙂

Następnie przeszłyśmy na wystawę filatelistyczną. Można tu zobaczyć wybrane znaczki z niemal całego świata o bardzo różnorodnej tematyce. Julce najbardziej przypadły do gustu znaczki z postaciami z bajek. Przekrój? Od Koziołka Matołka po Elzę z Krainy Lodu 🙂

W sali z telefonami i telegrafami spędziłyśmy chyba najwięcej czasu. Podziwiałyśmy dawne aparaty telefoniczne i wspólnie zastanawiałyśmy się jak z nich korzystano. Ja oczywiście rozczulałam się nad witryną z pierwszymi telefonami komórkowymi i wspominałam swoją pierwszą komórkę. Poza tym przeczytacie tu wiele ciekawostek o pracy telefonistek oraz dowiecie się do czego służył teatrofon.

Tuż obok znajduje się wystawa aparatów radiowych i telewizyjnych używanych w Polsce od 1929 r. Są tu też gramofony i całkiem przyjemny kącik melomana.

Na koniec przeszłyśmy jeszcze piętro niżej do ostatniej sali, w której prezentowane są konne pojazdy pocztowe. Największe wrażenia zrobił na mnie dwukabinowy dyliżans z XIX w., mieszczący aż 23 pasażerów i dwie osoby obsługi. Wyglądał tak okazale, że aż miałam ochotę na prawdziwą przejażdżkę 😉

Przydatne informacje

Otwarte: wtorek – sobota: 10.00 – 16.00, niedziela: 10:00 – 15:00, w poniedziałki – nieczynne
Ostatni zwiedzający są wpuszczani na ekspozycje na 30 minut przed zamknięciem muzeum.
Bilety: normalny 17 zł, ulgowy 12 zł, bilet rodzinny (uprawnia do wejścia dwóch osób dorosłych z co najmniej jednym dzieckiem) 30 zł, dzieci do lat 7 – wstęp bezpłatny, w środy – wstęp bezpłatny

Od 16.02.2022 do 30.04.2002 w Muzeum Poczty i Telekomunikacji będzie można podziwiać wystawę znaczków pocztowych: „Twarze Królowej Elżbiety”

Więcej informacji znajdziecie na stronie Muzeum.

obraz-muzeum-poczty