Nawet nie wiecie jak ucieszyłam się na wieść, że w Zamku Topacz w okresie przedświątecznym powstanie Park Iluminacji. Miałam nadzieję, że atrakcja ta wynagrodzi tegoroczny brak Jarmarku Bożonarodzeniowego na wrocławskim Rynku. I nie zawiodłam się! Dzięki milionom światełek oraz nastrojowej muzyce możecie poczuć klimat zbliżających się Świąt. Jest magicznie i bajkowo. Zobaczcie sami 🙂
Co i gdzie?
Park Iluminacji oficjalnie otwarto 4 grudnia 2020 r. na terenie parku przy Zamku Topacz w Ślęzie. Atrakcja ma być dostępna dla zwiedzających do marca. Wystawa w parku obejmuje 11 stacji lub stref tematycznych i rozciąga się wokół tutejszego stawu.
Nasze wrażenia
Wejście do parku znajduje się tuż obok zamku. Również tu, na dziedzińcu znajdują się kasy, gdzie można kupić bilety. Polecam Wam jednak nabyć je prze internet – unikniecie stania w kolejce i macie pewność, że wejdziecie o danej godzinie (liczba biletów na daną godzinę jest ograniczona). Przy wejściu dzieci otrzymują mapę z zaznaczonym atrakcjami oraz Wielką Łamigłówkę Odkrywców z zagadkami do rozwiązania podczas spaceru (dobrze, jeśli będziecie mieć przy sobie jakiś długopis – my oczywiście nie mieliśmy).
Trasa w Parku Iluminacji jest jednokierunkowa i po drodze napotkacie znaki, które wskażą Wam prawidłowy kierunek spaceru. Z powodu pandemii na terenie parku obwiązuje zasada zasłaniania ust i nosa oraz zachowania odległości 2 m. Na trasie ustawiono również dozowniki z płynem do dezynfekcji. Wszystko więc odbywa się z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa.
Motywem przewodnim wystawy jest „Podróż do Krainy Wyobraźni”, która rozpoczyna się przejściem przez świetlny tunel. Następnie czekają na nas m.in.: żaglowce w arabskim porcie, rowery w Pekinie, lot balonem z Afryki do Chin, samolot do Bogoty czy indiański kanu w Amazonii. Poza cudownymi efektami świetlnymi, dociera do nas również odpowiednio dobrana muzyka. Całość tworzy niesamowity nastrój.
Miejscem, które spodobało nam się najbardziej był świat Alicji w Krainie Czarów, do którego docieramy na samym końcu. Znajduje się tu ogromny podświetlany labirynt, który stanowi idealny plac zabaw dla dzieci. Znajdziecie tu też królika, który wyłania się z kapelusza, zegar czy figury z kart do gry.
Po wyjściu z powrotem na dziedziniec zamku, udaliśmy się od razu do stojących tu budek, by kupić coś ciepłego do picia lub jedzenia. Jula zapragnęła gofra, lecz ostatecznie stanęło na gorącej czekoladzie dla dziewczyn i grzanym winie dla rodziców. Należy pamiętać, że wszystko serwowane jest na wynos i przez istniejące obostrzenia nie ma tu wystawionych stolików.
Rozgrzani gorącymi napojami mogliśmy pospacerować jeszcze wokół pięknej choinki, oświetlonego majestatycznego jelenia oraz lokomotywy rodem z „Ekspresu Polarnego”. Pamiętajcie, że na tę część umieszczoną na dziedzińcu zamku nie musicie mieć biletów wstępu. One są tylko na trasę wokół stawu.
Podsumowując
Park Iluminacji przygotowany w ramach akcji „Zima w Zamku Topacz” to świetne miejsce na wieczorny spacer z dziećmi. Nasze dziewczyny były zachwycone i nawet grudniowy ziąb nie był im straszny. O jednej rzeczy jednak muszę Was przestrzec – uważajcie na dzieciaki, gdyż trasa spaceru przebiega blisko stawu i w ciemności może być niebezpiecznie. My parę razy musieliśmy Julce przypominać, by idąc do przodu patrzyła przed siebie, a nie do tyłu, bo lekko odbija w niepożądanym kierunku 😉 Poza tym nie mam zastrzeżeń – polecam, zwłaszcza teraz w czasach ograniczonej kultury i rozrywki.
Przydatne informacje
Godziny otwarcia: pn-czw: 16:00 – 21:00, pt-nd: 16:00 – 22:00
Bilety: pn-czw: normalny – 24 zł, ulgowy – 19 zł, dzieci do lat 3 – 1 zł, rodzinny – 75 zł, pt-nd: normalny – 29 zł, ulgowy – 24 zł, dzieci do lat 3 – 1 zł, rodzinny – 95 zł. Bilety kupicie tutaj.
2 zł z każdego biletu przeznaczone jest na cele charytatywne dla dwóch ośrodków dla dzieci ZOL w Jaszkotle oraz ZOL w Wierzbicach