Piękny barokowy gmach Uniwersytetu Wrocławskiego to jedna z wizytówek Wrocławia. Usytuowany nad brzegiem Odry zachwyca swą architekturą, a największe wrażenie robi chyba nocą, gdy oświetlenie podkreśla jego wszystkie rzeźbiarskie i malarskie detale. Warto jednak pamiętać, że największy skarb kryje się we wnętrzach budynku. Jest to Aula Leopoldyńska, Oratorium Marianum, Wieża Matematyczna oraz Muzeum Uniwersyteckie. Wstąpcie jak będziecie w okolicy Rynku, bo jest to miejsce, które każdy powinien zobaczyć!
Co i gdzie?
Uniwersytet Wrocławski znajduje się na placu Uniwersyteckim 1, w centrum Wrocławia. Z Rynku dojdziecie tu ulicą Kuźniczą. Przed wejściem do budynku zatrzymajcie się przy Fontannie z Szermierzem i poszukajcie krasnali: Szermierza i Rektora. A do samego środka poprowadzą Was najpiększniejsze drzwi w całym Wrocławiu!
Nasze wrażenia
Zwiedzanie rozpoczęłyśmy od sal muzeum, zostawiając sobie to co najlepsze na koniec. Na parterze znajduje się wystawa stała pt. „Nauka i nauczanie na Uniwersytecie Wrocławskim 1702-2012” prezentująca bogatą historię uczelni. Poza tradycyjnymi eksponatami, wystawa obfituje w pomoce multimedialne, które bardzo uatrakcyjniają zwiedzanie. Dziewczynki najbardziej zainteresowane były częścią wystawy poświęconą ogólnie rozumianej biologii, a w szczególności ciele człowieka.
Następnie przeszłyśmy do zachwycającej swym wystrojem sali Oratorium Marianum. Jej wnętrze ozdabiają freski przedstawiające sceny z życia Maryi. Powstała ona w latach 1728-1742 jako sala zakonna, a następnie w 1811 została przekształcona w koncertową salę muzyczną. Występowali tu m.in. Brahms, Liszt, Paganini i Wieniawski.
Aula Leopoldyńska (Aula Leopoldina) to barokowa perełka – wystrój i wnętrze bogato zdobione freskami zachwycą nie tylko znawców sztuki. Wśród licznych rzeźb i malowideł polecam odnaleźć fundatora uczelni – cesarza Leopolda I, otoczonego przez starca z lustrem (symbol Roztropności), kobietę z ulem (symbol Zapobiegliwości), kobietę z włosami w nieładzie (symbol Zwady) oraz chłopca z oślimi uszami (symbol Głupoty). Są też freski nawiązujące do Śląska – Viadrus (uosobienie Odry) oraz Wratislavia (uosobienie Wrocławia).
Idąc Schodami Cesarskimi na Wieżę Matematyczną mijamy po drodze kolejną wystawę. Na górnym piętrze budynku znajduje się ekspozycja poświęcona historii astronomii. Nie bez przyczyny taka tematyka – wieża to dawne Obserwatorium Astronomiczne i Meteorologiczne. Obejrzymy tu różne instrumenty naukowe np. kolekcję zegarów słonecznych czy przyrządów do obserwcaji kosmosu. Ciekawostką jest wytyczona w posadzce linia południkowa zwana meridianą. Służyłą ona do wyznaczania momentu południa i precyzyjnego ustawiania urządzeń astronomicznych.
Zwieńczeniem całej wycieczki było wejście na taras widokowy Wieży Matematycznej, skąd rozpościera się widok na panoramę Starego Miasta, Wyspę Słodową i Nadodrze. Wieża o wysokości 42 metrów wchodzi w skład Korony Wrocławia (obok Katedry, Kościoła Garnizonowego, Katedry Św. Marii Magdaleny – Mostek Pokutnic i Sky Towera). Charakterystycznym elementem wieży są umiejscowione w czterech jej rogach rzeźby będące alegoriami nauk: Teologii, Prawa, Filozofii i Medycyny.
Przydatne informacje
Godziny otwarcia oraz cennik: