UWAGA – NIECZYNNE OD WRZEŚNIA 2020

Najwyższa pora na jakąś kawiarnię z południa Wrocławia. Na początek FOKS Family Cafe z ulicy Krzyckiej. Pod koniec kwietnia wybrałam się tam z Julką na cotygodniowe czwartkowe spotkania Babeczki przy kawie.

Wnętrze

Styl, w jakim urządzona jest kawiarnia można chyba określić jako skandynawski. Jego głównym motywem jest biel z dodatkiem drewna. Drewniane deski pod sufitem, drewniana obudowa baru i okien prezentują się bardzo ciekawie. Do tego dochodzą liczne białe lampy o różnych kształtach i dekoracyjno-ochronne kwadratowe obicia z materiału na ścianie. Wszystko to sprawia, że wnętrze wygląda bardzo przytulnie i nowocześnie.

Menu

Z kawiarnianego menu skosztowałam kawy Latte i tarty z malinami, która bardzo trafiła w moje gusta. Była po prostu obłędna. Poza tym w lokalu można zamówić smoothie, herbaty, desery i różne przekąski. Troszkę brakowało mi cen na tablicy nad barem (były wypisane tylko przy różnych rodzajach kaw), bo poza fajną chwytliwą nazwą i dobrym składem – cena jest również czynnikiem wpływającym na decyzję o zamówieniu czegoś lub nie.

Strefa dla dzieci

Kawiarnia FOKS ma dwa poziomy. Na dole znajduje się kącik dla dzieci raczkujących. Większe raczej by się tu nie zmieściły, bo miejsce to znajduje się pod schodami. I o ile dzieciom to nie przeszkadza, o tyle dorosłym może być trochę niewygodnie, gdy trzeba będzie podejść do bawiącego się dziecka.
Na pierwszym piętrze znajduje się sala z zabawkami dla starszych dzieci oraz regał z książkami dziecięcymi, na którym można zostawić książkę, która nam się znudziła i zamienić ją na inną. Bardzo fajna idea. Poza tym kawiarnia dysponuje sporą kolekcją gier planszowych, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. W kawiarni nie ma małpiego gaju i to jest lekka odmiana po lokalach, w których byłam do tej pory. Jakoś tak się przyzwyczaiłam, że tego typu atrakcja zawsze jest. Zobaczymy jak będzie w pozostałych miejscach, które zamierzam jeszcze odwiedzić.
Również podział strefy zabaw na dwa poziomy jest czymś nowym i wydaje mi się, że trochę problematycznym, gdy na przykład przychodzi się z dziećmi w różnym wieku. Człowiek się nie rozdwoi, a wypadałoby mieć cały czas na oku wszystkich swoich podopiecznych. Z drugiej strony, gdy w kawiarni odbywają się jakieś zajęcia, warsztaty czy urodziny to dwupiętrowy lokal jest rozwiązaniem idealnym. Żadne odbywające się tu wydarzenie nie wpływa na normalne funkcjonowanie kawiarni. Zawsze można tu przyjść i napić się kawki, bez obaw, że trafimy akurat na jakieś zajęcia muzyczne lub co gorsze, że lokal będzie zamknięty ze względu na jakąś rezerwację.

Oferta zajęć i warsztatów

FOKS Family Cafe organizuje bardzo dużo zajęć dla dzieci oraz spotkań i warsztatów dla dorosłych. Jak dla mnie to ich główny atut. Weźmy choćby te Babeczki przy kawie, na których byłam. Co tydzień organizowane jest spotkanie z jakimś specjalistą albo inną interesującą osobą, na którym omawiany jest jakiś ważny temat. Ja byłam na pogadance o nauce pływania dla dzieci. Są spotkania z dietetykiem, lekarzem, autorką książek dla dzieci itd. Wszystko odbywa się w bardzo luźniej i przyjaznej atmosferze, gdzie popijając kawkę można przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego.
Z zajęć dla dzieci jest język angielski, zajęcia muzyczne, plastyczne i z robotyki.
Dla dorosłych oferta jest jeszcze szersza. Zajęcia i warsztaty są bardzo zróżnicowane, od fotografii, przez szydełkowanie do malarstwa i wyrabiania mydełek. Co piątek organizowane są wieczory przy grach planszowych. Co jakiś czas w kawiarni odbywają się kiermasze lub wyprzedaże. Naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Wystarczy śledzić profil kawiarni na facebooku, żeby zobaczyć jak dużo odbywa się tu interesujących wydarzeń.

Oferta urodzin i imprez okolicznościowych

Kawiarnia oferuje salę z bawialnią na wszelkiego rodzaju imprezy okolicznościowe. Po szczegóły dostępnych pakietów zajrzyjcie na stronę internetową kawiarni – tu.

Podsumowując

FOKS Family Cafe to przytulne miejsce z niezwykle sympatyczną obsługą. Właściciele wiedzą jak przyciągnąć do siebie gości i jak sprawić, żeby chcieli wracać. Gdybym tylko mieszkała gdzieś w pobliskich budynkach to pewnie na czwartkowych spotkaniach bywałabym regularnie. Za pomysłowość w organizacji różnych spotkań i warsztatów, za wspieranie kreatywności i samorozwoju kobiet, za stworzenie miejsca, które integruje okoliczną społeczność – mega plus.