Odwiedziliśmy ostatnio najmłodsze muzeum we Wrocławiu – Muzeum Iluzji. Powstało we wrześniu 2021 r. i od tego czasu zdążyło sobie wyrobić całkiem dobre opinie wśród odwiedzających. To wystarczyło za zachętę, by sprawdzić to miejsce osobiście.
Co i gdzie?
Muzeum Iluzji znajduje się na Wyspie Piasek na ulicy Staromłyńskiej 4. Z okien muzeum dostrzec można rzeźbę Nawa na Wyspie Daliowej oraz budynek Concordia na Wyspie Słodowej. Dojazd do muzeum jest nieco utrudniony, ponieważ w tej części miasta ruch samochodowy jest ograniczony. Warto poszukać więc parkingu gdzieś w okolicy. My zatrzymaliśmy się przy Hali Targowej i po 5 minutach spacerku byliśmy na miejscu.
Nasze wrażenia
To na co chciałabym zwrócić uwagę na samym początku to świetna obsługa muzeum. Tworzy ją młody zaangażowany zespół, którego członkowie chętnie tłumaczą działanie różnych eksponatów (nie będąc przy tym zbyt nachalnymi), mają super podejście do dzieci i jak będzie taka potrzeba to mogą Wam nawet zrobić zdjęcie. A taka potrzeba w kilku miejscach może się pojawić, zwłaszcza w sali z pokojem odwróconym do góry nogami oraz z mega krzesłem. Ale mieliśmy radochę wymyślając pozy do tych zdjęć, bawiliśmy się jak dzieci, a może nawet i lepiej 🙂 Mieliśmy to szczęście, że podczas naszej wizyty nie było jeszcze zbyt wielu osób. Dzięki temu mogliśmy swobodnie porobić sobie zdjęcia. Byliśmy w sobotę zaraz po 10-tej i były pustki. Dwie godziny później do tych samych zdjęć ustawiały się już kolejki. Jeśli więc możecie unikajcie godzin szczytu w weekendy, a najlepiej zaplanujcie wizytę w tygodniu.
W Muzeum Iluzji na powierzchni 400 metrów kwadratowych rozmieszczono różne dzieła sztuki, wynalazki i zagadki, które wykorzystując prawa fizyki i optyki oszukują nasze zmysły i tworzą wrażenie iluzji. To co widzimy to tylko złudzenie optyczne, a przecież umysł podpowiada coś zupełnie innego! Przy każdym eksponacie znajduje się tablica z informacją w kilku językach tłumaczącą dane zjawisko. Od razu zaznaczę, że żadne zdjęcia i filmy nie oddają w pełni tych wrażeń. To po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy. I uwaga – to wszystko na własne oczy mogą zobaczyć też dzieci (lub niższe osoby 😉 ), bo przygotowano dla nich stołeczki, tak by zwiedzanie było wygodne dla każdego.
Muzeum Iluzji jest oczywiście interaktywne. Tu nie tylko można dotykać eksponatów, lecz czasem wręcz trzeba. Dzieci będą się tu świetnie bawić. Jest malowanie światłem, krzywe zwierciadła i zabawa z cieniami. Naszym córkom bardzo się podobało i czuły nawet lekki niedosyt, że sal do zwiedzania było tak mało. Muzeum zapowiada, że eksponatów z każdym rokiem będzie przybywać, więc trzymamy za słowo.
Muzeum jest bardzo ciekawe i moim zdaniem warte odwiedzenia. Jedynym minusem, który dostrzegam są dość wysokie ceny. Bilet dla osoby dorosłej to koszt 50 zł, bilet ulgowy – 40 zł. My załapaliśmy się jeszcze na darmowe wejścia dla dzieci (nasze córki nie mają jeszcze skończonych 7 lat), więc nie było tragedii. Ale dla rodzin ze starszymi dziećmi zakup biletu rodzinnego w cenie 145 zł to już spory wydatek. Tym bardziej, że muzeum zwiedzicie w 1,5-2 godziny.
Przydatne informacje
Czynne: pon – pt 10:00 – 19:00, sob – nd 10:00 – 20:00
Bilety: normalny 50 zł, ulgowy 40 zł, dzieci do lat 7 wstęp bezpłatny
Grupom powyżej 10 osób przysługuje zniżka -10% i wycieczka z przewodnikiem, która trwa około 60 minut, bez dodatkowych opłat. Wymagana wcześniejsza rezerwacja.
Przy kasach znajduje się szatnia oraz sklepik.
Po więcej informacji odsyłam na stronę www muzeum.