Do Ogrodu Staromiejskiego wybraliśmy się głównie po to, żeby przejechać się na klasycznej karuzeli, o której słyszałam już wiele razy. Na miejscu okazało się jednak, że poza karuzelą, największą atrakcją dla naszych dziewczyn jest znajdujący się tam plac zabaw. Nas natomiast zachwycił ogród, który sam w sobie jest wspaniałą atrakcją.

Co i gdzie?

Ogród Staromiejski, o powierzchni 1,5 hektara, znajduje się w samym centrum miasta przy ulicy Teatralnej, tuż obok Wrocławskiego Teatru Lalek. Otoczony jest kutym ażurowym ogrodzeniem i stanowi idealną odskocznię od miejskiego zgiełku.

Nasze wrażenia

Park Staromiejski nie bez przyczyny nazywa się ogrodem – już od wejścia uderza ilość kwitnących krzewów i drzew oraz kwiatów rosnących na pięknych rabatach i w klombach. Zaraz przy bramie głównej znajduje się fontanna z rzeźbą „Chłopca z łabędziem”. Wokół fontanny umiejscowione są kamienne ławki, a w pobliżu znajdują się tablice z repertuarem Teatru Lalek. Naprzeciw fontanny wznosi się letnia scena teatru, na której odbywają się różne festiwale, koncerty i pokazy.
Wiele osób odwiedzających ogród wybiera relaks na trawie. W parku jest dużo miejsca na polanach, a zakaz wprowadzania zwierząt pozwala swobodnie bawić się dzieciom, grać w piłkę czy urządzić sobie piknik. Dodatkową atrakcją ogrodu jest woliera dla ptaków.

Park nie jest duży, więc po chwili spędzonej przy fontannie udaliśmy się alejką w kierunku karuzeli. Karuzela ta ma w sobie coś magicznego. Stylizowana jest na XIX-wieczną karuzelę w stylu francuskim. Dodatkowo ozdobiona jest rysunkami przedstawiającymi zabytki Wrocławia. Przejażdżka koniami lub gondolami możliwa jest przy ładnej pogodzie od kwietnia do października i kosztuje jedyne 2 zł. Emilka była karuzelą oczarowana. Nie mogła się doczekać kiedy będzie nasza kolej, żeby wejść do środka, a później nie mogła się zdecydować czy chce jechać ze mną i Julką w gondoli czy woli sama na koniku. Ostatecznie pojechała sama i tylko co chwilę odwracała się do nas uradowana i dumna z siebie. Na szczęście nie męczyła nas o kolejne jazdy, bo już na horyzoncie była kolejna atrakcja – plac zabaw.

Tutejszy plac zabaw jest chyba najlepszym jaki odwiedziliśmy do tej pory we Wrocławiu. Odgrodzony od reszty parku, wyłożony bezpieczną gumową nawierzchnią przyciąga przede wszystkim nietypowym kształtem i ciekawymi przyrządami. Jest tu domek ze zjeżdżalnią, kręciołki, piaskownica, konstrukcja do wspinaczki i różne fikuśne bujaki. Wszystko jest jakby z jakiejś bajki, a nierówne podłoże w szachownicę robi dodatkowo niesamowite wrażenie. Emilka nie chciała stąd wychodzić, tak jej się podobało. Dopiero obietnica otrzymania waty cukrowej skłoniła ją do opuszczenia tego miejsca.

Po wyjściu z placu zabaw podeszliśmy jeszcze na chwilkę do pana, który obsługuje karuzelę, żeby kupić watę cukrową. Emilka była podekscytowana, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie jadła. W dodatku dostała od pana naklejkę, więc już była cała przeszczęśliwa. Mogliśmy wracać do domu.

Przydatne informacje

Czynne: park – cały rok, karuzela – od kwietnia do października od 11:00 do 18:00
Wstęp: wolny
Bilet na karuzelę – 2 zł
Zakaz wstępu dla zwierząt oraz rowerów.